« POWRÓT
Myślenie o sobie może dodawać skrzydeł lub je obcinać. Może być motorem, który dostarcza energii do życia, realizowania przedsięwzięć, pomysłów i marzeń, a może być kulą u nogi, bagażem, z powodu którego wszystko przychodzi Ci z trudem, rzadko coś się udaje, a marzenia nie spełniają się nigdy.
Najczęściej myślimy o sobie źle, chociaż zwykle nie przyznajemy się do tego przed ludźmi a nawet przed samym sobą. Pozytywne myślenie o sobie ma bardzo duże znaczenie w osiąganiu sukcesów w każdej dziedzinie naszego życia, także w codziennej szkolnej nauce.
W tej materii przeprowadzono ciekawy eksperyment na Uniwersytecie w Harwardzie. Trzy grupy studentów trenowały trzy grupy szczurów w przechodzeniu przez labirynt. Mierzono przy tym, jak szybko szczury uczyły się znajdować najkrótszą drogę do pożywienia. Pierwszej grupie studentów dano grupę szczurów, które określono jako "genialne". Miały one mieć wyjątkowe zdolności uczenia się. Druga grupa studentów otrzymała szczury "przeciętne", a trzecia szczury "niedorozwinięte umysłowo." W czasie eksperymentu obserwowano nie tyle szczury, ale przede wszystkim studentów, które je trenowali. Zauważono, że studenci uczący "głupie" szczury, komentowali ich wysiłki takimi stwierdzeniami, jak " no, gdzie ty idioto wchodzisz", "rusz się ślamazaro", "ty przygłupie". Natomiast opiekunowie "genialnych" szczurów gładzili je i zachęcali, używając przydomków w rodzaju "błyskawica", "Einstein" lub komentarzy "jesteś wspaniały". Wyniki w tych trzech grupach były wyraźnie różne. Najszybciej uczyły się szczury "genialne", potem "normalne", a najgorzej wypadły szczury "głupie".
Co w tym dziwnego? To, że szczury w tych trzech grupach były jednakowe. Tylko studenci myśleli, że mają one różne zdolności. Jedyną różnicą między trzema grupami były więc oczekiwania trenerów. Ćwiczenie to w prosty sposób uzmysłowia, jak ważne są oczekiwania w stosunku do samego siebie i przekonanie o własnej wartości. Pokochaj siebie a uda Ci się wszystko, no prawie wszystko.
Zdarza się, że przychodzą do mnie uczniowie i mówią: „jak mogę nareszcie zacząć w siebie wierzyć”. Zwykle wyzwaniem nie jest to, że nie mają dowodów, że sobie z czymś poradzą, tylko to, że tak naprawdę nie wiedzą czego dokładnie chcą. Albo wiedzą, ale boją się zacząć działać. A przecież wiara w siebie to nie jest kwestia przypadku. Jest to umiejętność, której można się nauczyć tak samo jak prowadzenia samochodu i nowego języka.
3 kroki, które należy wykonać, by uwierzyć w siebie:
Krok 1. Odkryj czego tak naprawdę chcesz. To wyzwoli Twoją motywację i siłę do działania.
Jeśli jeszcze nie wiesz czego chcesz, Twoim zadaniem jest to odkryć. Jak to zrobić? Zapytaj siebie o poranku, co jest dziś naprawdę ważne dla Ciebie? Czego naprawdę chcesz? Zrobienie czego pomoże Ci budować życie jakiego pragniesz? Kim chcesz się stać tego dnia? To nie jest jeden z wielu dni Twojego życia. To jest wyjątkowy dzień, kiedy możesz nadać swojemu życiu nowy bieg. Bardzo ważny dzień, na który masz realnie pełen wpływ: ten dzień dzisiaj, teraz. Bo spełnienie to nie jest coś co wydarza się samo. Na poczucie spełnienia pracujemy każdego dnia, wybierając to, w co angażujemy swoją energię i uwagę.
To ma znaczenie, czy poświęcasz energię martwieniu się o przyszłość czy świadomie przyglądasz się temu, co w Twoim życiu działa, a co nie i pracujesz nad tym, aby zmieniać je w zgodzie ze swoimi aspiracjami.
Nie marnuj swojego życia na zajmowanie się rzeczami, które nie mają dla Ciebie znaczenia. Jesteś tu po coś, a Twoim zadaniem jest odkryć, co jest Twoim unikalnym darem dla świata. Jesteś aż tak ważny! Kiedy odkryjesz, czego naprawdę chcesz, zyskasz niesamowitą energię do działania. Skorzystasz na tym i Ty i ludzie wokół.
Krok 2. Rób to, co zamierzałeś, nawet jeśli się tego boisz.
Strach, wątpliwości, niepewność - jeśli chcesz zrobić coś nowego, one pojawią się na pewno. Czekanie aż przeminą to tracenie szansy na to, aby pójść do przodu i budować wymarzone życie. Pomyśl, każdy zaczynał będąc niepewnym. Lekarz świeżo po studiach przyjmując pierwszego pacjenta, na pewno obawiał się, czy postawi trafną diagnozę. Przy setnym pacjencie czuł się już w miarę pewny siebie. Przy tysięcznym, nawet nie myślał o tym, czy potrafi leczyć, po prostu to robił. Tak to działa.
Dlatego cokolwiek chcesz zacząć robić, pozwól sobie na początku nie czuć się z tym komfortowo. Ten początkowy dyskomfort i wątpliwości są naturalnym procesem uczenia się. Nie pozwól, aby powstrzymały Cię przed robieniem tego, na czym naprawdę Ci zależy.
Stajesz się w czymś świetny działając, a nie czekając. Możesz się nauczyć wszystkiego, co zechcesz, jeśli się na tym wystarczająco skoncentrujesz. Czy będzie to sztuka budowania związku pełnego miłości, prowadzenia własnego biznesu czy publicznego przemawiania - potrzebujesz tylko jednej rzeczy: decyzji, że będziesz się w tym doskonalić. I codziennych, małych działań.
Najważniejsze jest, abyś działał w upragnionym kierunku codziennie, ponieważ to pomoże Ci pamiętać o Twoim celu, mieć go zawsze przed sobą.
Zaplanowałeś, że coś zrobisz, a kiedy masz to zrobić, nagle czujesz, że Ci się nie chce? Nie słuchaj tego głosu. W 99 % przypadków to obawa umysłu, który boi się zmiany i chce tkwić w starych nawykach. Umów się ze sobą, że zrobisz to co sobie zaplanowałaś, pomimo wątpliwości i zniechęcenia, które mogą się pojawić. Zrób to dla siebie. Wyjdź na tę siłownię. Zjedz ten pożywny posiłek. Pokaż sobie, że możesz na siebie liczyć.
Krok 3. Doceniaj siebie. Codziennie.
A kiedy to zrobisz, kiedy zakończysz dzień, doceń siebie. Niestety, jak wynika z moich obserwacji, większość osób o tym zapomina. Żyją odhaczając kolejne punkty z listy rzeczy do zrobienia i nie poświęcają uwagi temu, co im wyszło. W rezultacie mijają lata, a one mają nadal takie samo, zwykle zaniżone mniemanie na temat swoich możliwości. Wydaje im się, że niczego nie dokonały, że nie są w niczym zbyt dobre. Dlaczego? Ponieważ nie poświęciły wystarczająco dużo uwagi temu, aby uświadomić sobie każdego dnia swoje małe sukcesy, nazwać swoje małe zwycięstwa i przez chwilę poczuć dumę z tego, kim są.
Poświęć 5 minut przed zaśnięciem na to, żeby pogratulować sobie za wszystko, co tego dnia zrobiłeś. Unikaj rozliczania siebie i wytykania tego, czego nie zrobiłeś, bo to będzie Ci podcinało skrzydła. Nawet jeśli nie zrobiłaś wszystkiego, na pewno zrobiłaś coś dobrze. Doceń siebie za to. Powiedz do siebie w myślach kilka ciepłych słów wdzięczności. Pozwól sobie poczuć dumę, że coś Ci dziś wyszło. Ucz się to zauważać i doceniać siebie. Codziennie. W taki sposób zbudujesz stabilną wiarę we własne możliwości i poczujesz się pewniejsza siebie. Im bardziej będziesz siebie doceniać, tym będziesz miała więcej energii i motywacji do działania. Przecież uwielbiamy robić to, w czym czujemy się świetne. Możesz stać się mistrzem w czymkolwiek zechcesz i zbudować życie, jakiego pragniesz.
Polecam film „Cyrk motyli” https://www.youtube.com/watch?v=BoohNb-BPPw
oraz film „ Uwierz w siebie” https://www.youtube.com/watch?v=2rPJghW50Lo